Spektakl teatralny "Wielkie hece w bibliotece" - 08.02.2016
Dnia 8 lutego wszystkie przedszkolaki miały możliwość obejrzeć spektakl teatralny „Wielkie hece w bibliotece” w wykonaniu aktorów teatru MORALITET z Krakowa. Opowieść „Wielkie hece w bibliotece” porusza bardzo ważną kwestię dbałości o książki oraz uczy dzieci zamiłowania do czytania, a wiadomo przecież, że książki potrzebne są każdemu, a najbardziej dzieciom, które przecież uwielbiają bajki.
Spektakl przedstawił wielkie zamieszanie w bibliotece, gdzie nagle zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Okazuje się, że bohaterowie książek powpadali w tarapaty. Wszyscy powychodzili ze swych książeczek i zaczęli rozłazić się po bibliotece. Pani Bibliotekarka jest zdenerwowana panującym bałaganem. Okazuje się, że Kot–Dziwak o futerku w biało – czerwone pasy ma dziś urodziny. Nie może jednak ich świętować, bo zapomniał, z jakiej bajki pochodzi i nie może do niej trafić. Pamięta tylko, że opuścił suto zastawiony stół i przyjaciół. W dodatku jest mu bardzo smutno i jest płaczliwy, gdyż dokuczliwy Krasnal ciągle się z niego wyśmiewa, że ma dziwne futerko. Tygryskowi też nie podoba się dziwny Kot i postanawia się z nim nie bawić i nie zadawać. Zarówno Krasnal jak i Tygrysek są bardzo nieszczęśliwi, że w ich książeczkach zrobił się taki chaos. Nie wiedzą, co jest tego przyczyną. Pani Bibliotekarka próbuje przywrócić dawny porządek w książkach, w których już nic nie dzieje się tak jak powinno. Na pomoc przychodzi Kot–Dziwak. Wspólnie odkrywają, że przyczyną takiego stanu rzeczy są czytelnicy wypożyczający książki. To oni nie dbają o nie, zaginają rogi w książkach zamiast stosować zakładki, plamią jedzeniem, wyrywają kartki, gniotą, rozrywają. Takie traktowanie książeczek powoduje dużą dezorganizację wśród jej bohaterów. Bibliotekarka wraz z Kotem–Dziwakiem postanawiają zrobić porządek, by bohaterowie książeczek odzyskali spokój. Trzeba książki ponaprawiać i pokleić. A muszą się bardzo spieszyć, bo muszą zdążyć przed otwarciem biblioteki. Krasnal i Tygrysek są uszczęśliwieni, że będą mogli wrócić do swych bajeczek i wszystko będzie po staremu. Są wdzięczni Kotu–Dziwakowi. Już nie mają ochoty wykpiwać go i wyśmiewać. Przecież to nieważne, jaki się ma kolor futerka, z pasiastym Kotem też można się świetnie pobawić. Bo przecież nie wszyscy muszą być jednakowi.
Widowisko niewątpliwie spotkało się z miłym przyjęciem wśród naszych przedszkolaków.
